Geoblog.pl    Pendraki    Podróże    Pendrak Pol poza miastem    Kalkuta podsumowanie
Zwiń mapę
2016
09
lut

Kalkuta podsumowanie

 
Indie
Indie, Kolkata
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11356 km
 

Jeśli wybieracie się do Kalkuty to warto poszukać miejsca noclegowego na
Sader street. Jest to bardzo dobra lokalizacja, dużo miejsc noclegowych, knajpek, sklepów i innych turystów co po jakimś czasie jest naprawdę istotne:) blisko też do głównych atrakcji Kalkuty.

W gest house można spać od 350 do 500 rupii, warunki dla niewymagających:)
Obok są hotele gdzie za pokój trzeba zapłacić od 600 do 2000 rupii, a warunki są z każdą rupią są coraz lepsze:) Trzeba jednak być czujnym, bo pierwsze miejsce jakie nam pokazano było wyjątkowo obskurne, a krzyknęli sobie za to 600rupii:)

Jedzenie jest tu bardzo tanie. Na ulicy można zjeść smaczny obiad i za dwa posiłki rachunek nie wyniesie więcej niż 100 rupii. W knajpkach obiad będzie kosztuje w granicach 150-200 rupii, a w restauracjach od 300 w górę.

Niestety jest tu bardzo brudno i jest straszny smog. Gdyby tu posprzątać i chociaż trochę zadbać o budynki byłoby to bardzo ładne i przyjemne miejsce:) Ludzie w większości są uprzejmi, jednak cały czas ktoś zaczepia, a to dzieci, a to rikszarz, za chwilę łapie Cie pani która maluje henną. Może chcesz pojechać taksówka i przepłacić trzykrotnie?:) na pewno? To może chodź do mojego sklepu kupisz sobie 10 szali i spodnie:) cały czas trąbią i można od tego ogłuchnąć albo dostać zawału:)

Na ulicach jest pełno zabiedzonych psów. Jest to bardzo smutny widok. Często nie wiadomo czy pies śpi czy juz nie żyje:/ są w bardzo kiepskim stanie, chore i chude, jednak nie spotkaliśmy ani jednego który byłby agresywny.

Często tez można spotkać całe rodziny, które mieszkają na ulicy. Dzieci odrabiają lekcje, myją się przy studniach i tam też piorą, a ubrania suszą na płotach lub drzewach. Wszystko to się dzieje w centrum miasta.

Ciekawe jest to, że każda uliczka to inna "branża". Na jednej, która ciągnie się prawie kilometr sprzedają tylko rowery, na kolejnej zegarki, później części samochodowe itd:) są też panowie z maszynami do pisania, którzy odpłatnie piszą pisma lub listy:)

Następny przystanek to Varanasi do którego wybieramy się dzisiaj wieczorem pociągiem. Podróż podobno* ma trwać 13h:)
*Raz już Pendrak jechał pociągiem w Indiach i podróż miała trwać 42h a trwała zaledwie 54:)

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 84 wpisy84 64 komentarze64 186 zdjęć186 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
17.01.2016 - 04.07.2016